Włoski producent samochodów premium Maserati może powrócić do Formuły 1 w przyszłym roku, przejmując prawa do nazewnictwa dla zespołu HAAS.
Źródła mocno nalegają Sergio Marchionne, który jest dyrektorem generalnym zarówno Ferrari, jak i spółki macierzystej Maserati, Fiat Chrysler Automobiles, przygotowuje się do wysłania marki Modena z powrotem do Formuły One po raz pierwszy od prawie 60 lat.
Reklama – post jest kontynuowany poniżej

Oferta zapewni Haas, jedyną amerykańską drużynę sportu, jego pierwszego głównego sponsora po dwóch samokształconych latach tego sportu, a Maserati zapłaci plotki 20 milionów euro w sezonie, aby pomalować trójzębnik na okładkach Engine Engine.
W rzeczywistości oferta pokryłaby wszystkie koszty napędowe HAAS Ferrari V6. Podobnie jak sponsoring Alfa Romeo przez wieloletnie znacznik pleców, Sauber, z powodzeniem Maserati płacił Ferrari w wysokości 20 milionów euro za sezon za pomocą Haasa. Strój Maserati-Haas będzie czwartym „włoskim” zespołem w sieci Formuły 1 2018, choć tylko Toro Rosso, a także Ferrari, naprawdę będą oparte na tym kraju.
Jest jeszcze jedno połączenie, które może być korzystne dla Maserati, z rozwojem podwozia Haas, a także budynkiem zakontraktowanym z bliskim sąsiadem Maserati (i często współpracownikiem), Dallara, podczas gdy zespół również wynajmuje czas wiatru z Ferrari.
Ferrari, dalekie od przestrzegania niebezpieczeństwa wycofania się z Formuły 1, podwaja się w sporcie na koszt Fiat Chrysler Automobiles, tworząc trzyosobowy blok głosowania w stosunku do sugerowanych modyfikacji FIA do przepisów silnika w 2019 roku.